Rolnicy. Podlasie, odcinek 38 (sezon 5). W Bronowie niesprzyjające warunki pogodowe. Pada deszcz. Agnieszka z Jarkiem będą musieli szybko zwieźć bele z pola. Po powrocie spotykają Maćka z Kundzicz, który zaoferuje pomoc przy żniwach. Z powodu lejącego nieprzerwanie deszczu zrezygnują z pracy na rzecz wspólnej uczty: zjedzą ciasto, arbuza oraz wypiją szampana. Tymczasem Bogdan Kubala wraz z rodziną pojedzie na zawody zaprzęgów w Czyżewie. W zawodach wystartuje m.in. Michał, który świetne sobie poradzi. Dla porównania spore problemy będzie miał Bogdan. Kto z nich otrzyma wyróżnienie? Z kolei w Plutyczach mnóstwo pracy. Gienek, Andrzej, Paulina i Sławek udadzą się na pole, aby zebrać słomę do opatrzenia drzewek owocowych. - Nie ważne jaka kosa. Jak dobry kosiarz to będzie kosił i marną kosą - mówił Gienek. Następnie stworzą snopki. - To jest snopeczek, jak lalka - mówił z dumą 67-latek. Rolnicy będą rozmawiać i zastanawiać się, który z nich jest najładniejszy. Gienek opowie przed kamerami, jak to dawniej zbierało się żniwo. Po powrocie do domu Andrzej będzie chciał od razu roztrząsać siano, ale okaże się, że w kole maszyny brakuje powietrza. Z odsiedzą przybędzie niezawodny Walek. Emisja zapowiadanego odcinka Rolnicy. Podlasie o godz. 20 na Fokus TV.
Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz nie kryje żalu. Szok, co powiedział. Wszystko przez zazdrość?