Na oficjalnym kanale Emilii Korolczuk na YouTube pojawiło się nowe nagranie. Co nowego słychać u ulubienicy widzów serialu Rolnicy. Podlasie? 35-latka na początku trwającego 13 minut nagrania poinformowała, że młoda koza Mafinka jest w rui, co skutkowało szybką randką z kozą o imieniu Elvis. Następnie Emilia sprzątała kurnik. - No, przyznam się, że jest to zaniedbane teraz. Drugi tydzień. Tylko były karmione i nalewana woda, bo kury były tu zamknięte i nie było jak im tutaj sprzątać i się tym zajmować - powiedziała 35-latka. Następnie Emilia przeprowadziła swoisty unboxing prezentu, który otrzymała. Wszystkiemu bacznie przyglądała się Laura, córeczka Emilii. Okazało się, że w pudełku znajdują się... dwie kaczki. Jedna z nich niemal natychmiast wyskoczyła z kartonu i zaczęła dreptać po domu. Laura nieco się przestraszyła. Niesforna kaczka uciekła do sypialni babci Heleny. - To ci dopiero niespodzianka. Piękny świąteczny papier. Jeden z ciekawszych prezentów jakie dostałam na gwiazdkę - śmiała się na zakończenie filmu Emilia Korolczuk. Opisywane wideo znajduje się na końcu artykułu. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Emilia Korolczuk wygadała się! "Koza kosztowała ponad 7 tys. zł". O co chodzi?
Rolnicy. Podlasie. Emilia Korolczuk i tajemniczy prezent. "To ci dopiero niespodzianka"
2021-12-10
21:34
Rolnicy. Podlasie. Święta Bożego Narodzenia są już tuż, tuż. Emilia Korolczuk, gwiazda serialu Rolnicy. Podlasie, otrzymała tajemniczy prezent. Słynna gospodyni z Rancza Laszki otworzyła karton na oczach swojej córeczki Laury. Co było w pudełku?
Rolnicy. Podlasie. Zima w Plutyczach. Gienek i Andrzej karmią zwierzęta