Rolnicy. Podlasie. W dalszym ciągu trwa walka o życie Zefira, pięknego konia, który znalazł dom na Ranczu Laszki. Pisaliśmy o tym wcześniej. Zwierzak ciężko zachorował. Przyjmuje zastrzyki, kroplówki, lekarstwa. Jego stan to prawdopodobnie reakcja na odrobaczanie. Na YouTube pojawiło się nagranie, na którym możemy zobaczyć jak Emilka za pomocą pasów próbuje postawić chorego konia na nogach. Te obrazki chwytają za serce. W poniedziałek wieczorem Emilia Korolczuk napisała w mediach społecznościowych, że koń potrafi już stać cały dzień. - Nie oznacza to, że Zefirek jest już zdrowy, czekamy na kolejne wyniki badań krwi - napisała bohaterka serialu Rolnicy. Podlasie. Koszty leczenia Zefira przekroczyły już 3 tysiące złotych. W internecie powstała zbiórka pieniędzy, którą promuje Emilia Korolczuk. - Założyliśmy też zbiórkę na leczenie Zefira, bo koszty leczenia przekroczyły już 3 tys. zł... Akcja jak najbardziej prawdziwa i uczciwa! - napisała 35-latka. Niestety nie wszyscy popierają ten pomysł. Pod jednym z komentarzy rozpętała się prawdziwa burza. Czytajcie dalej.
Na leczenie Zefira udało się już zebrać w internecie ponad 2 700 zł. - Zefir to fantastyczny koń, któremu jedna zrzutka już uratowała życie. Był on hodowany z przeznaczeniem na mięso, jednak jego losy potoczyły się tak, że został wykupiony od handlarza i dostał szansę na szczęśliwe życie na Ranczu Laszki - czytamy w opisie zrzutki. - Przetrwaliśmy 2 bardzo trudne i miejmy nadzieję najgorsze tygodnie, podczas których Zefir zalegał, cierpiał, dostawał dziesiątki litrów kroplówek, mnóstwo zastrzyków, leków. Każda wizyta to minimum 220 zł, a cały czas ten 1,5 roczny źrebak przyjmuje antybiotyki, leki przeciwzapalne, probiotyki, witaminy...
W sekcji komentarzy na fanpage'u Ranczo Laszki Emilia Korolczuk rozpętała się prawdziwa burza. Wszystko za sprawą jednego komentarza, który przytaczamy w całości: "Trzeba wstydu nie mieć żeby Pani Soltys na leczenie swojego konika od ludzi żebrała. Śmiech na sali". Zareagowała sama zainteresowana.
- Nie swojego konika, tylko fundacyjnego, któremu dałam dom. Co mi z tych hektarów? Mam sprzedać ziemię żeby leczyć konia? A te moje sprzęty to gdzie? Ten traktor starszy ode mnie? Zardzewiały rozrzutnik? Czy może rozklekotana przyczepka na bydło z przegnitą podłogą? Państwowa posadka? W sensie, że sołtys? No super, 170 zł miesięcznie, to w zupełności wystarczy na utrzymanie całego gospodarstwa, a nawet na wycieczkę do Sokółki zostanie. Kobieto nie ośmieszaj się! - czytamy na fanpage'u Emilii Korolczuk.
Zobacz zdjęcia: Emilia Korolczuk - gwiazda serialu Rolnicy. Podlasie
Emilia Korolczuk może liczyć na wsparcie swoich fanów. Oto kilka komentarzy, które pojawiły się w opisywanym wątku: "Jad ludzi jest niesamowity.... Nie chcą się zrzucać to niech nie dają", "Emilka nie tłumacz się, zazdrość zawsze była i będzie", "Emilka daj sobie spokój z durnymi komentarzami ludzi. Głupoty piszą ci co nigdy wsi nie widzieli i nie wiedzą jaka to ciężka praca". Zrzutka na pomoc dla Zefira znajduje się pod tym adresem. W najbliższą niedzielę, 13 lutego kolejny odcinek serialu Rolnicy. Podlasie. Emisja o godz. 20:15. Zapowiedź odcinka poniżej. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Portret Gienka z Plutycz. Zawrotna cena. Komentarz: "Wygląda jak jakiś święty" [FOTO]