Rusza runda finałowa polskiej ekstraklasy. Żółto-czerwoni po sezonie zasadniczym uplasowali się na 6. miejscu i do strefy dającej grę w europejskich pucharach brakuje im tylko sześciu punktów. Jaga z siedmiu spotkań w rundzie finałowej rozegra jedynie 3 na własnym boisku. I będą to mecze z "atrakcyjnymi" rywalami.
Czytaj także: Kamil „Riptorek” Soszyński w narodowej drużynie esport w FIFA! Białostoczanin: Nie pamiętam kiedy byłem aż tak podekscytowany!
Emocjonujący pojedynek czeka wicemistrzów już w najbliższa sobotę (20.04) kiedy to na własnym boisku zmierzą się z Lechem Poznań. Jaga ma patent na Kolejorza, bo w ostatnich jedenastu spotkaniach wygrała aż siedmiokrotnie, przegrywając zaledwie jeden raz, a trzy ostatnie starcia przy Słonecznej zakończyły się remisami.
Tydzień temu Jaga ograła ekipę z Wielkopolski 2:0, czym zapewniła sobie miejsce w górniej ósemce. "Teraz czeka nas inne spotkanie" podkreśla trener Jagiellonii Białystok - Ireneusz Mamrot:
Jagiellonia zagra bez leczącego kontuzje barku Arvydasa Novikovasa. Białostoczanie mają na koncie 47 punktów, najbliżsi rywali o 4 oczka mniej.
Sobotni pojedynek Jaga - Lech na stadionie przy Słonecznej od godziny 18. Mecz Jagiellonia Białystok - Lech Poznań w TV na Canal Plus Sport w internecie na player.pl