Do tego tragicznego wypadku doszło w czwartek (20.05) na DK 66 w Patokach. 30-latek jechał renault od Szepietowa w kierunku Brańska. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca na prostym odcinku drogi zjechał na lewą stronę i uderzył w betonowe ogrodzenie i słup energetyczny. Mężczyzna zginął na miejscu. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
Czytaj też: Tesla roztrzaskała się na polu w gminie Raczki. To cud, że kierowca przeżył [ZDJĘCIA]
- Wczoraj policjanci zatrzymali 22 sprawców przestępstw w tym 6 nietrzeźwych kierowców. Na drogach w 2 wypadkach 1 osoba zginęła i 1 została ranna. Policjanci zatrzymali 9 osób poszukiwanych, interweniowali 443 razy - podsumował minioną dobę zespół prasowy podlaskiej policji. W czwartek w Białymstoku doszło do potrącenia 54-latki na pasach. Kobieta miała ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Trafiła do szpitala.
Czytaj też: Kobieta chciała ominąć zwierzę na drodze. Dwie osoby ranne w wypadku koło Bielska Podlaskiego
Tragiczny wypadek w Tatarowcach. Patryk i jego synowie zginęli w wypadku. Ustalenia prokuratury. ZDJĘCIA
30-letni Patryk K. i trzech jego synów – Gabriel (+9 l.), Aleksander (+6 l.) i Kornel (+3 l.) – zginęli w tragicznym wypadku na DK 65 w okolicach miejscowości Tatarowce (woj. podlaskie). Kierowany przez mężczyznę opel zderzył się czołowo z tirem z Ukrainy.