Straż graniczna zatrzymała węgierskiego kierowcę. Jechał kradzioną toyotą

Redakcja ESKA INFO

2019-01-18 10:56

Funkcjonariusze z Placówki SG w Rutce-Tartak odzyskali pojazd pochodzący z przestępstwa wart 150 tys. zł. W jego polu numerowym VIN wykryto ślady ingerencji osób trzecich.

Najnowsze z działu

Życzenia imieninowe

Imieniny Katarzyny. Życzenia tradycyjne, zabawne, oryginalne, piękne teksty dla Kasi na 25 listopada

Nie żyje przedsiębiorca

Krzysztof Pakuła nie żyje. Założyciel Grupy Chorten miał 68 lat

SPRAWDŹ SIĘ

Wielki quiz wiedzy o zimie. Komplet punktów zdobędą tylko najlepsi. Nie jest łatwo!

Potworna zbrodnia

Jerzy został zamordowany we własnym mieszkaniu. Sąd uniewinnił jego żonę. Prokuratura złożyła apelację

Dla kogo dodatkowe pieniądze?

Pieniądze z ZUS jako dodatek do emerytury lub renty. Trzeba spełnić jeden warunek. Kluczowy jest wiek

Funkcjonariusze Straży Granicznej pełniący służbę w Suwałkach zatrzymali do kontroli Toyotę RAV4 na austriackich numerach rejestracyjnych. Pojazd prowadził 32-letni obywatel Węgier.

Czytaj także: Komunikacyjny paraliż miasta. Ogromne korki na ulicach [ZDJĘCIA]

- Po przeprowadzonej przez funkcjonariuszy szczegółowej kontroli auta pod kątem legalności pochodzenia stwierdzono w nim ingerencję osób trzecich w pole numerowe VIN pojazdu - informuje rzecznik podlaskiej straży granicznej.

Polecany artykuł:

Atak zimy w Białymstoku. Totalny paraliż miasta. Policja nie wpuszczała TIR-ów …

Szacunkowa wartość toyoty z 2017 roku wynosi 150 tys. zł. Ponadto w toku dalszych czynności u mężczyzny znaleziono podrobione dokumenty. W rumuńskim dowodzie osobistym i prawie jazdy z innymi danymi osobowymi widniało jego zdjęcie.

W związku z powyższym cudzoziemiec wraz z pojazdem został zatrzymany, a po sporządzeniu wymaganej dokumentacji przekazany suwalskiej policji zgodnie z właściwością.