Tajemnicza śmierć 10-letniej Kingi. Szkoła żegna swoją uczennicę. "Nie umiera ten kto trwa w sercach"

2025-12-11 10:13

- Nie umiera ten kto trwa w sercach i pamięci naszej – napisali w pożegnalnym wpisie pracownicy szkoły podstawowej w Gródku (woj. podlaskie). 10-letnia Kinga, uczennica tej placówki, zmarła w miniony weekend we śnie. Wstępne ustalenia wskazują, że dziewczynka upadła w szkole i uderzyła głową o podłogę. Prawdopodobnie nie wezwano do niej pomocy medycznej ani nie poinformowano o zdarzeniu rodziców 10-latki. Sprawę bada prokuratura.

Tajemnicza śmierć 10-letniej Kingi. Szkoła żegna swoją uczennicę. Nie umiera ten kto trwa w sercach

i

Autor: Zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock (2)/ Shutterstock Zdj. ilustracyjne.
Super Express Google News

Tragedia w Gródku. 10-letnia Kinga zmarła we śnie po upadku?

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.

Pierwsze ustalenia wskazują, że dziewczynka upadła w szkole, uderzając głową o podłogę, ale nie została wezwana do niej pomoc medyczna. O wypadku nie powiadomiono też jej rodziców. Dziewczynka zmarła w domu, we śnie.

Jak poinformowała Elwira Laskowska, szefowa białostockiej prokuratury, zmarłą córkę znalazła w sobotę (6 grudnia) rano matka, gdy próbowała ją obudzić. - W sprawie nadal jest gromadzony materiał dowodowy. Wstępna przyczyna śmierci będzie znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok - poinformowała prok. Laskowska. Sekcja zaplanowana jest na piątek (12 grudnia).

Szkoła w Gródku żegna 10-letnią Kingę

Szkoła w Gródku pożegnała tragicznie zmarłą uczennicę. - Wyrazy głębokiego współczucia oraz słowa wsparcia dla rodziny oraz bliskich składają: dyrekcja, grono pedagogiczne, pracownicy oraz cała społeczność uczniowska – czytamy w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych. Pożegnanie okraszono też słowami ks. Jana Twardowskiego. - Nie umiera ten kto trwa w sercach i pamięci naszej - napisano.

Śmierć 10-letniej Kingi to nie tylko osobista tragedia jej rodziny, ale także poważne ostrzeżenie dla wszystkich placówek edukacyjnych. Przypomina o konieczności bezwzględnego przestrzegania procedur bezpieczeństwa i natychmiastowego reagowania na wszelkie incydenty z udziałem dzieci. Prokuratorskie śledztwo ma na celu nie tylko wyjaśnienie okoliczności śmierci dziewczynki, ale także ustalenie, czy doszło do rażących zaniedbań, które mogły mieć wpływ na ten tragiczny finał.

CZYTAJ TEŻ: Patrycja zginęła w ósmym miesiącu ciąży. Sąd: Wyrok dla pijanego kierowcy był zbyt surowy

Super Ring 10.12.2025

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki