Zaginiony ks. Jan Toczko znaleziony martwy
Ks. Jana Toczko, emerytowany kapłan z parafii pw. Ducha Świętego w Białymstoku zaginął w poniedziałek, 5 grudnia. Tego dnia był u fryzjera, a później ślad po nim zaginął. W poszukiwania włączyła się policja. Po miesiącu bezowocnych działań, wiernymi wstrząsnęła straszna wiadomość. Na początku stycznia 88-letni kapłan został znaleziony martwy. Jego ciało znajdowało się w aucie nad rozlewiskiem rzeki Narew we wsi Doktorce (gmina Suraż, 24 km od Białegostoku).
Jak podał Kurier Poranny, ciało ks. Jana znajdowało się w fazie rozkładu. - Trzeba brać pod uwagę upływ czasu, warunki atmosferyczne oraz procesy gnilne, które zachodzą w organizmie - stwierdził w rozmowie z portalem prokurator Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku, która nadzoruje postępowanie. Potwierdził też, że ciało 88-latka posiadało też lekkie ubytki w tkanek miękkich twarzy (oczu i oczodołu), do czego mogły się przyczynić drobne zwierzęta.
Prokuratura bada sprawę tajemniczej śmierci księdza
Prokuratura wyjaśnia szczegółowe przyczyny i okoliczności śmierci ks. Jana Toczko. - Czekamy na zakończenie czynności w Zakładzie Medycyny Sądowej i protokół z sekcji zwłok. Na ten moment wykluczono udział osób trzecich w śmierci mężczyzny - powiedział w rozmowie z Kurierem Porannym prokurator Karol Radziwonowicz.
Niewykluczone, że chorujący na cukrzycę kapłan zasłabł w czasie jazdy i zjechał z drogi.
Pogrzeb ks. Jana Toczko. Kiedy?
We wtorek, 10 stycznia, parafia pw. Ducha Świętego w Białymstoku poinformowała o dacie uroczystości pogrzebowych.
Wystawienie trumny z ciałem zmarłego ks. Jana Toczko nastąpi 12 stycznia w godzinach 15-20 w Dolnym Kościele Ducha Świętego w Białymstoku ul. Sybiraków 2. Z kolei wyprowadzenie zaplanowano na 13 stycznia. Tego dnia odbędzie się ostatnie pożegnanie duchownego. Msza święta pogrzebowa rozpocznie się o godz. 11. Tuż po niej ks. Jan Toczko spocznie w grobie na cmentarzu parafialnym w Dąbrowie Białostockiej.