Tragedia na jeziorze Wigry. W niedzielę po godz. 16 policjanci pełniący służbę na jeziorze, otrzymali zgłoszenie o utonięciu mężczyzny. Gdy przypłynęli do brzegu okazało się, że mężczyzna został już wyłowiony. Nie wykazywał czynności życiowych.
Czytaj także: Białostoczanin utonął w rzece Supraśl. To 26-letni wędkarz
- Policjanci podjęli resuscytację przywracając tętno - informuje oficer prasowy policji.
Po przyjeździe karetki pogotowia policjanci nadal prowadzili czynności ratunkowe wspólnie z załogą karetki pogotowia, co skutkowało również przywróceniem oddechu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Niestety 39-latek zmarł po kilku godzinach.
- Jak ustalili policjanci w rozmowie z kolegami tego mężczyzny wcześniej pili alkohol, a nad wodę przyszli się schłodzić - kontynuuje oficer prasowy. - Mężczyzna po skoku do wody i przepłynięciu kilku metrów zaczął tonąć.
Policja przypomina. Najczęstszymi przyczynami utonięć są:
- Brak umiejętności pływania.
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.
- Pływanie w miejscach zabronionych.
- Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu.
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
- Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.
Polecamy także:
Sierż. Izabela Kłosowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku została Mistrzynią Polski
Czechosłowacka milicja na ulicach Białegostoku. Wiemy, co to za auto! [ZDJĘCIA]