W specjalnie wydanym komunikacie czytamy, że szczególnym nadzorem zostaną objęte m.in. miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną jest nadmierna prędkość.
Czytaj także: W Francji zaginął 20-letni Polak. Bernard Daniel Ignatowicz ostatni raz był widziany 1 stycznia
Policjanci, w ramach działań, będą prowadzili pomiary prędkości zarówno statycznie (co najmniej dwa punkty pomiaru prędkości na tym samym odcinku drogi, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach), jak i dynamicznie (przy użyciu pojazdów z wideorejestratorem wykroczeń).
Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami. Poza ewentualnym mandatem karnym oraz powiększeniem zbioru swojej „kolekcji punktów karnych” kierujący ryzykują również utratą prawa jazdy.
Policja przypomina, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy. W 2019 roku prawie 49 tys. osób zostało zatrzymanych do kontroli z tego właśnie powodu.
Polecany artykuł:
- Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zmniejszali szybkość w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz w rejonie skrzyżowań - informuje oficer prasowy policji.