We wtorek wieczorem policjanci poinformowali, że w lesie w rejonie Janowa w pow. hajnowskim znaleziono zwłoki. Zgłoszenie służby otrzymały o godz. 19.30. - Policjanci prowadzą czynności procesowe i identyfikacyjne pod nadzorem prokuratora. Na ten moment nie jest znana tożsamość mężczyzny - dodaje Elżbieta Zaborowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. To kolejne w ostatnich miesiącach zwłoki, które znaleziono w powiecie hajnowskim.
Aktualizacja:
Szef hajnowskiej prokuratury Jan Andrejczuk powiedział w środę PAP, że zwłoki zostały odnalezione na terenie podmokłym, bagiennym w Puszczy Białowieskiej, w pobliżu kolejki leśnej Narewka-Białowieża, kilka kilometrów od miejscowości Kosy Most i Janowo (gmina Narewka). Prokurator dodał, że zmarły był rozebrany, na miejscu była jego odzież i buty. W kieszeni spodni miał ruble białoruskie i amerykańskie dolary, nie było żadnych dokumentów tożsamości. - Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok, natomiast my zakładamy, że najprawdopodobniej było nią wychłodzenie organizmu - powiedział PAP, odnosząc się do okoliczności znalezienia zwłok, które nie miały żadnych widocznych obrażeń, nie były też naruszone przez zwierzęta.