Robotnik zginął zasypany ziemią

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz / Super Express

Będzie ciąg dalszy procesu

42-latek zasypany żywcem na budowie. Do sądu wróci sprawa śmierci robotnika na ul. Klepackiej w Białymstoku

2022-10-18 8:05

Będzie ciąg dalszy procesu w sprawie wypadku, do którego doszło podczas przebudowy ulicy Klepackiej w Białymstoku. W 2019 roku w wykopie zasypanych zostało dwóch robotników. Jeden z nich zmarł. Sąd rejonowy jedną osobę uniewinnił, wobec drugiej umorzył postępowanie. Apelacje złożyły wszystkie strony.

Do tego tragicznego wypadku doszło 18 stycznia 2019 roku, w trakcie głębokich prac ziemnych związanych z przebudową ulicy Klepackiej. Inwestycja obejmowała m.in. budowę tuneli pod torami, bo ulicę przecina szlak kolejowy. W trakcie prac w głębokim wykopie planowanym na 3,5 metra, przy budowie tzw. ścianki berlińskiej, doszło do zasypania dwóch mężczyzn. Pierwszego, 27-latka, który nie był całkowicie zasypany, udało się wyciągnąć. Trafił on do szpitala. Drugi z robotników, 43-letni brygadzista, udusił się pod zwałami ziemi, zanim udało się go odkopać.

Wśród oskarżonych majster i kierownik robót mostowych

Po uzyskaniu opinii powołanych w śledztwie biegłych, o umyślne niedopełnienie obowiązków związanych m.in. z zapewnieniem bezpiecznych warunków pracy, skutkujące narażeniem robotników na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, prokuratura oskarżyła tzw. majstra budowy oraz kierownika robót mostowych. Według śledczych, chodziło o dopuszczenie pracowników do pracy szczególnie niebezpiecznej, jaką był wykop pod mur oporowy, bez zabezpieczenia ściany przed osunięciem oraz o to, że nie została przygotowana instrukcja bezpiecznego wykonywania tych prac.

Prokuratura chciała kar więzienia w zawieszeniu, obrońcy i sami oskarżeni - uniewinnienia. W maju tego roku sąd rejonowy jednego z mężczyzn nieprawomocnie uniewinnił, wobec drugiego warunkowo umorzył postępowanie karne na rok. Ma on też zapłacić łącznie ok. 10 tys. zł w formie nawiązki i zwrotu kosztów procesu żonie zmarłego oraz robotnikowi, który doznał obrażeń.

Teraz wpłynęły apelacje prokuratury, pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej (żony zmarłego) i obrońcy tego z oskarżonych, wobec którego sąd pierwszej instancji warunkowo umorzył postępowanie karne - wynika z informacji uzyskanych przez PAP w Sądzie Rejonowym w Białymstoku.

Wypadek śmiertelny w Szklanej. Zginęły dwie osoby
Sonda
Czy na budowach przestrzega się zasad BHP?