Ten artykuł powstał 9 godzin przed tym, zanim pojawiła się informacja o pierwszym stwierdzonym przypadku zakażenia koronawirusem w woj. podlaskim. Pisaliśmy o tym tutaj: Koronawirus dotarł na Podlasie. Zarażony mężczyzna to członek zespołu black metalowego
W woj. podlaskim mieszka trochę ponad milion ludzi. Jak to możliwe, że w tym regionie, przynajmniej oficjalnie, nie stwierdzono u nikogo zakażenia koronawirusem? Jedni zwracają uwagę, że to zasługa czystego powietrza i natury (zielone płuca Polski), a co za tym idzie naturalnie "mocniejszych" organizmów Podlasian.
Czytaj też: Koronawirus: Czy wakacje w woj. podlaskim zostaną skrócone? Sprawdź!
Inny żartują, że przyczyny należy szukać w rozpowszechnianym przez memy przywiązaniu mieszkańców do bimbru i swojskiego stylu życia. W internecie są też memy, że skoro PKS nie dojeżdża do wielu miejscowości w Podlaskiem to koronawirus też tam nie dojedzie.
Polecany artykuł:
Za naszym fanpage'u zapytaliśmy Internautów, co o tym sądzą. Otrzymaliśmy dziesiątki propozycji.
- Bo my na Podlasiu, jesteśmy z dziada pradziada, od najmłodszych lat, zahartowani - napisał Wojtek. - Odporni i żyjący w centrum przyrody, lasów, dzikości, naturalności i z dawien dawna czerpiemy z natury. Leki i to co najlepsze dla naszego zdrowia, a po drugie znany i lubiany ,,bimber, samogon" jak naturalny antybiotyk i antywirus na wszystko i na wszelkie dolegliwości.
Więcej ciekawych sugestii znajdziecie w galerii:
Jest też inna teoria.
Internauci uważają, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że jeszcze do niedawna w woj. podlaskim nie było laboratorium, w którym można byłoby na miejscu wykonywać testy na koronawirusa. Próbki wysyłano do Warszawy. Dopiero w ostatni weekend w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku uruchomiono laboratorium, w którym są wykonywane testy na obecność koronawirusa.
Czytaj: Testy na koronawirusa wreszcie w Białymstoku. Zobacz jak wygląda laboratorium [ZDJĘCIA]
- W sobotę wykonaliśmy pierwsze trzy testy, ich wyniki były ujemne i potwierdziły je również inne laboratoria - powiedział Paweł Buczko, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - W niedzielę przeprowadziliśmy kolejnych siedem testów, również ujemnych. Docelowo chcemy w stacji wykonywać 50 takich testów na dobę.
Według ostatnich oficjalnych danych, które otrzymaliśmy z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, na terenie województwa 4 osoby są hospitalizowane. Są to osoby, u których podejrzewa się koronawirusa, czekają na wyniki testów. 129 osób jest objętych kwarantanną. Są to osoby, które wróciły np. z zagranicy i aby wykluczyć w ich organizmie obecność koronawirusa, przez 14 dni muszą przebywać w domu.
Czytaj też: TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!
422 osób jest objętych nadzorem epidemiologicznym. Muszą mierzyć sobie temperaturę i być w stałym kontakcie z sanepidem. Do tej pory od mieszkańców woj. podlaskiego pobrano 183 próbek do testów na obecność koronawirusa.
Koronawirus wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się zazwyczaj gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni oraz zmęczeniem. Aktualnie nie ma na niego szczepionki. Koronawirus rozprzestrzenia się między ludźmi poprzez małe kropelki z nosa lub ust, gdy osoba z COVID-19 kaszle lub wydycha powietrze.
Czytaj też: Masz grypę czy koronawirusa? Zobacz, jakie są podobieństwa i różnice
Ministerstwo Zdrowia informuje, że "najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe."
Polecany artykuł:
Na całym świecie koronowirusem zaraziło się ponad 182 tys. osób, z powodu COVID-19 zmarło ponad 7 tysięcy. W Europie najgorsza sytuacja jest we Włoszech. Tam odnotowano 28 tys. zarażonych koronawirusem. Zaraza zabiła ponad 2 tysiące osób.