- Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie części województwa lubelskiego i części województwa podlaskiego - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Stan wyjątkowy obejmie 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim. - Chcę uspokoić mieszkańców miejscowości nadgranicznych - restrykcje w najmniejszym stopniu nie będą ingerowały w wasze życie zawodowe, w możliwość swobodnego wykonywania działalności, chociażby rolniczej na tych terenach - uspokaja Mariusz Kamiński, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć. Jakiś czas temu informowaliśmy, że w Nowym Dworze niedaleko granicy z Białorusią powstał obóz wojskowy. Żołnierze zajęli zielone tereny tuż przy miejscowej szkole.
W razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa - czytamy w art. 230 Konstytucji RP.
Polecany artykuł:
Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła w piątek, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE. Służby prasowe Komisji Europejskiej przekazały PAP, że jest to też stanowisko Unii Europejskiej, które było wyrażane wcześniej przez ministrów spraw zagranicznych państw UE. Czytaj też: Stan wyjątkowy w woj. podlaskim. Co to oznacza? Jakie będą ograniczenia?
Jak dowiedział się reporter PAP, cudzoziemcy koczujący na wysokości Usnarza Górnego, po białoruskiej stronie granicy, już niedługo mogą zostać odgrodzeni zaporą z drutu kolczastego, która od kilku dni powstaje na granicy polsko-białoruskiej. W tamtym miejscu do wybudowania zostało już tylko ponad 1,5 km ogrodzenia. Czytaj więcej: Usnarz Górny. Ogrodzenie z drutu kolczastego coraz bliżej imigrantów