Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz złamał rękę. Dramatyczne sceny w oborze

i

Autor: Tomasz Radzik/SE Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz złamał rękę. Dramatyczne sceny w oborze

Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz trafił do szpitala. Dramatyczne sceny w oborze

2021-12-22 17:38

Rolnicy. Podlasie. Dramat w słynnym gospodarstwie Andrzeja z Plutycz. Krowa zaatakowała 39-letniego rolnika i przygniotła go rogami do ściany. Na szczęście nie doszło do tragedii. Poszkodowany rolnik trafił do szpitala na prześwietlenie ręki. Teraz część obowiązków w gospodarstwie przejmie zapewne Gienek, ojciec Andrzeja. Więcej w artykule.

Rolnicy. Podlasie Gospodarstwo Gienka i Andrzeja z Plutycz jest nastawione na hodowlę krów. W jednym z wywiadów Gienek wyznał, że ma ich w gospodarstwie około 40 sztuk. Zwierzęta żyją w starych, drewnianych oborach. Jak opisuje portal pomponik.pl, dramat miał miejsce w jednej z nich. Krowa zaatakowała Andrzeja rogami i przycisnęła go do ściany. O tym zdarzeniu poinformował media znajomy 39-letniego Andrzeja Onopiuka. - Efekt jest taki, że rękę ma złamaną, bo z krowimi rogami nie ma żartów. Takie zwierzę może poważnie poturbować człowieka - powiedział mężczyzna. Pomponik podał, że Andrzej pojechał do szpitala na prześwietlenie. Mężczyzna ma założony gips i w związku z tym musiał zrezygnować z większości obowiązków, które miał na gospodarstwie. To nie jedyne w tym roku problemy ze zdrowiem słynnych bohaterów serialu Rolnicy. Podlasie. Latem Gienek (66 l.) musiał jechać do lekarza. - Dla pana doktorka się nie podobało. To noga brudna, to noga łajnem pachnie - żalił się wtedy Gienek, opisując swoje spotkanie z lekarzem. Czytaj więcej: Rolnicy. Podlasie. "Boli jak skurw...". Gienek z Plutycz u lekarza. "Noga brudna, pachnie łajnem"

Gienek i Andrzej na planie serialu Rolnicy. Podlasie.

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express Gienek i Andrzej na planie serialu Rolnicy. Podlasie. Link: Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej na planie serialu.

W jednym z październikowych odcinków serialu Rolnicy. Podlasie mogliśmy zobaczyć jak wygląda tzw. bielenie obór, czyli pryskanie ścian wapnem, co wpływa na czystość i komfort przebywających wewnątrz krów. Nad wszystkim czuwał Andrzej z Plutycz. - Są na razie (krowy - przyp. red.), bo jakieś ta unia pieniądze dopłaca do tego. I tak są, no. Mleka, bo nie ma z kim doić tutaj. Żeby dziewczyna była to może i by mleko poszło - powiedział przed kamerą Andrzej. Rolnik chciałby zmodernizować gospodarstwo, ale brakuje funduszy. - Jakbym miał tych pieniędzy więcej, to jakaś obora może by powstała. Coś tam, coś tam byłoby zmienione. Podwórko nie byłoby w błocie, żeby były te pieniądze. A z tych krów jakież to pieniądze? Nie ma majątku z tego - podsumował Andrzej. 39-latka i jego ojca Gienka można oglądać w każdą niedzielę na kanale FOKUS TV. Nowe odcinki serialu Rolnicy. Podlasie są emitowane o godz. 20:15. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz ma "nową" brykę. Internauci: "Nie zniszcz tego"

Rolnicy. Podlasie. Cała prawda o Andrzeju z Plutycz

Zobacz zdjęcia: Rolnicy. Podlasie: Andrzej z Plutycz - kim jest? Cała prawda. 

Sonda
Czy Andrzej z Plutycz to dobry gospodarz?