Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz sprawdza się jako wujek

W Bronowie Agnieszka i Jarek będą czyścić studnię na swoim podwórku. Potem razem ze swoimi dziećmi będą zbierać warzywa. Rodzina przygotuje ogórki do kiszeni. Co ciekawe, ogórki w 10 litrowych butlach będą przechowywane w studni, gdzie panuje stabilna temperatura. Odwiedzimy też Pokaniewo. Tomek będzie wizytował pole obsiane nowym gatunkiem kukurydzy, która może urosnąć nawet do 5 metrów. Monika z synem Olkiem przygotują krowę na wystawę do Szepietowa. Monika opowie przed kamerą, jakie kryteria stosuje się przy ocenie. W finale odcinka Tomek zabierze Monikę w lotu balonem. Na kobietę będzie czekać niespodzianka. Z kolei w Plutyczach będzie rodzinnie. Andrzej wraz z przyjacielem Sławkiem pójdą z Kacperkiem i Niną (dzieci siostry Andrzeja) nad Orlankę, sprawdzić poziom wody w rzece. W reklamie odcinka widzimy jak Andrzej przenosi na rękach Kacperka, aby ten nie ugrzązł w błocie. W innym ujęciu widzimy jak chłopiec niegroźnie poślizgnął się nad brzegiem rzeczki. - O no i widzisz? I co mama powie? - zapytał Andrzej. Jastrząb odpowie w swoim stylu: "Powie, że to wujek Andrzej zepchnął". 

Póki co, 38-letni Andrzej z Plutycz nie ma swoich dzieci, ale mężczyzna świetnie sprawdza się jako wujek. Andrzej, Gienek i Jastrząb odwiedzą również sąsiadkę, aby pod jej okiem Andrzej mógł przygotować kiszone ogórki na zimę. 66-letni Gienek z Plutycz będzie cierpiał z powodu bolącej stopy. Pojedzie nawet do szpitala. Nowy odcinek Rolnicy. Podlasie w niedzielę 24 października o godz. 20 na Fokus TV.