Rolnicy. Podlasie. Walek opowiedział Andrzejowi z Plutycz jak to kiedyś było

Rolnicy. Podlasie. Przez ostatnie tygodnie publikowaliśmy nagrania z kolejnych etapów wymiany okna w domu Gienka i Andrzeja z Plutycz. Zaczęło się od tego, że wichura stłukła szybę. Najpierw trzeba było wyjąć starą ramę okienną z kurnika, a potem zawieść ją na posesję Walka, który podjął się wymiany okna. - Ty w każdej chwili jak zechcesz te wkręty wykręcisz. Okno wyciągniesz i schowasz do kurnika, gdzie kury znowu obsr... Na drugi rok znów mnie zaprosisz - podsumował gorzko Walek. "Parę złotych zawsze zarobisz" - odparł Gienek. Tydzień temu pokazaliśmy jak zamontowano okno. - Ale wy je wstawiacie, a z daleka nie widzicie. Ono jest brudne niesamowicie. Nie widać nic - alarmował Andrzej. "Niekoniecznie tu musi być widno" - skwitował Gienek. Korzystając z chwili, Walek opowiedział Andrzejowi historię z przeszłości. Inspiracją były gwoździe. - Na czterech sznurkach koszyk. I ona tego synka w koszyk i kołysze synka. Niech powie ojciec - opowiadał Walek. "Ja kołysał jego" - komentował Gienek. Całe nagranie zobaczycie poniżej. Serial Rolnicy. Podlasie jest emitowany w każdą niedzielę o godz. 20.15 na Fokus TV.

27 zdjęć