Nożownik, zdjęcie poglądowe

i

Autor: shutterstock

Suwałki. Nożownik w fabryce! Ranił kobietę, a potem zamknął się w toalecie

2021-05-27 8:03

Mężczyzna zaczaił się na swoją byłą partnerkę na korytarzu. Najpierw dźgnął ją nożem w plecy, a potem w brzuch. Przerażona kobieta zaczęła krzyczeć i uciekać. Nożownik ukrył się w toalecie. Kobieta przeżyła tylko dzięki szybkiej pomocy lekarskiej. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Prokuratura Rejonowa w Suwałkach skierowała akt oskarżenia przeciwko 52-letniemu mężczyźnie oskarżonemu o usiłowanie zabójstwa swojej byłej konkubiny. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło we wrześniu 2020 roku na terenie jednego z zakładów produkcyjnych na obrzeżach Suwałk. 52-letni mężczyzna nie mógł się pogodzić z tym, że 34-letnia konkubina nie chciała kontynuować z nim związku. Podobno groził jej już wcześniej. Osobiście i wysyłając SMS. Sytuację komplikował fakt, że oboje pracowali w tej samej fabryce. Dramat rozegrał się około godz. 5 rano, gdy pierwsi pracownicy zaczęli przyjeżdżać do zakładu pracy. Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna od rana był kompletnie pijany (około 3 promile alkoholu we krwi). Najpierw przyjechał samochodem pod budynek fabryki, a następnie wszedł na jej teren zabierając ze sobą nóż. Potem ukrył się w korytarzu nieopodal stanowiska pracy swojej byłej partnerki. 

- Pół godziny później, gdy przyszła ona do pracy i otwierała swój pokój służbowy, mężczyzna podszedł do niej i zadał jej cios nożem w plecy - informuje Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. - Gdy kobieta się odwróciła uderzył ją ponownie nożem w brzuch. Pokrzywdzona zaczęła krzyczeć i uciekać, więc sprawca odbiegł z miejsca zdarzenia i zamknął się od wewnątrz w toalecie. Z toalety przy użyciu siły wyprowadzili go dopiero wezwani na miejsce policjanci.

Właściciel sklepu powstrzymał nożownika

Poszkodowana kobieta doznała dwóch ran kłutych, ale na szczęście dzięki szybkiej pomocy lekarskiej nie odniosła ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych oraz prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Następnie na wniosek prokuratora podejrzany został tymczasowo aresztowany przez sąd. Tymczasowe aresztowanie obecnie trwa nadal.

Czytaj też: Młody biznesmen z Białegostoku brutalnie zamordowany. Ziobro chce dożywocia dla sprawców

- W toku śledztwa uzyskano opinię biegłych psychiatrów o stanie zdrowia psychicznego podejrzanego - informuje prokuratura. - Biegli stwierdzili, że z powodu pewnych zaburzeń psychicznych poczytalność mężczyzny była w znacznym stopniu ograniczona. Po zebraniu kompletnego materiału dowodowego prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Suwałkach akt oskarżenia. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara do dożywotniego pozbawienia wolności, przy czym jeżeli sprawca działał w warunkach znacznie ograniczonej poczytalności sąd może - ale nie jest to obowiązkowe - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w swoim mieście?