Bariera fizyczna została ukończona pod koniec lipca, natomiast wciąż trwa instalacja bariery elektronicznej. - Pierwsze kilometry planujemy uruchomić prawdopodobnie już w październiku, a do końca roku cała bariera powinna działać - powiedziała PAP. W ramach instalacji perymetrii obecnie kładzione są kable zasilające i kable transmisyjne, a wkrótce mają być uruchamiane kable detekcyjne. Dodała, że Straż Graniczna ma już partię kamer dziennych i termowizyjnych, które są w trakcie kalibracji i w najbliższym czasie, gdy zakończy się instalacja słupów, będą tam montowane. Jeśli chodzi o słupy to ciągle trwa ich montaż, na niektórych odcinkach jest ukończony w 100 proc., a ogólnie ok. 70 proc. słupów już jest postawionych.
Zapora na granicy polsko-białoruskiej
Bariera fizyczna ma długość 186 km, wysokość 5 metrów, ponad stalowymi prętami rozłożona jest concertina. - (Bariera fizyczna) spełnia swoje zadania, czyli to co najważniejsze - ona utrudnia przekraczanie granicy, ale nie uniemożliwia przekroczenia, bo najważniejszy element, czyli ta bariera elektroniczna, która będzie nam umożliwiała monitorowanie podejść pod linie granicy, dopiero będzie uruchamiana - podkreśliła Michalska.
Centrum Nadzoru w Białymstoku
Dodała, że sukcesywnie uruchamiana zapora elektroniczna będzie od razu działać, a po zakończeniu instalacji całej elektroniki, nastąpi kalibracja, żeby - jak mówiła - była stuprocentowa użyteczność. W ramach inwestycji w Białymstoku powstanie Centrum Nadzoru, do którego będą trafiać sygnały z urządzeń na granicy.