Pod koniec sierpnia w gospodarstwie Maćka z Kundzicz trwały zdjęcia do nowego odcinka serialu Rolnicy. Podlasie. Do 52-letniego hodowcy przyjechał Gienek Onopiuk z Plutycz oraz Sławek zwany Jastrzębiem. - Obu bardzo podobały się moje zwierzęta. Najpierw trochę się bali dużych rogów, ale jak zobaczyli jak łagodne są moje byki, to bez strachu do nich podchodzili. Było to nawet zabawne, bo widać było, że mają zupełnie inne doświadczenia z bydłem - zdradził nam Maciek Sidorowicz. Byliśmy na planie zdjęciowym i obserwowaliśmy jak wygląda praca przy produkcji serialu. Maciek, jego dziewczyna Justyna, Gienek oraz Sławek zbierali jabłka dla zwierząt żyjących w gospodarstwie Maćka. Podczas zbierania owoców było wesoło i sympatycznie. Pierwsze skrzypce grał osiołek Terror, który zamiast pomagać, utrudniał zbieranie jabłek, czym denerwował Gienka. Pojawił się wątek ewentualnej sprzedaży osła dla Gienka. - Jakbyś miał osła to miałby kto się dogadać z tymi osłami, co tam na ciebie donosy piszą - powiedział Maciek. Gienek odparł na to: "Aaa... no, no to... to fakt".
Nie jest tajemnicą, że Gienek oraz jego syn Andrzej mają mnóstwo problemów z urzędami, policją i sąsiadami. - Ile mamy policji, ile mamy sądów, skarbówka, nie skarbówka, że my pieniądze z ludzi zdzieramy - żalił się dla portalu Rolnik. Info 66-letni Gienek. - Kto przyjedzie raz, ja zaproszę żeby drugi. Ja każdego jak dam radę to ugoszczę [...] A nikt z pustymi rękami nie przyjeżdża, ale niestety... niektórym przeszkadza - dodał ze smutkiem mężczyzna. Obejrzyjcie nasze wideo i zobaczcie, jak przebiegała wizyta Gienka i Sławka w Kundziczach! Przypominamy, że serial Rolnicy. Podlasie można oglądać w każdą niedzielę o godz. 20 na kanale Fokus TV. A w 30. odcinku będzie o... Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz nie ma pieniędzy na nowe inwestycje