Rolnicy. Podlasie, odcinek 4 (sezon 7). Co ciekawego i nowego wydarzy się u bohaterów serialu? Emilia Korolczuk wspólnie ze swoją mamą zajmie się obrządkiem. Następnie razem z Karolem przeprowadzą konie na większe pastwisko. Para postawi na polu paśnik, ale będzie z nim problem. Karol nie będzie zadowolony z tej inwestycji. - Tak to jest, jak jedna baba sprzedaje, a druga kupuje - powie. Następnie Emilia zabierze mamę na pełną emocji i wrażeń przejażdżkę quadem. Tymczasem do Maćka Sidorowicza przyjadą Jarek i Agnieszka z Bronowa. - Bardzo dawno nie widzieliśmy się z Maćkiem i postanowiliśmy mu zrobić nalot. Przywieźliśmy mu parę rzeczy, jajka, mleczko mu przywieźliśmy i zrobiliśmy mu taką niespodziankę - śmieje się Agnieszka.
Gienek i Andrzej z Plutycz będą mieli sporo pracy. Najpierw razem ze Sławkiem zwanym Jastrzębiem posprzątają pole z kamieni, a potem zajmą się zbieraniem rzepy. Panowie urządza sobie zawody, w których sprawdzą, kto z nich zbierze więcej rzepy. Potem przyjdzie czas na karmienie zwierząt. Niestety Gienek będzie cierpiał na bolesną dolegliwość. Jego córka Paulina przybędzie na pomoc wyposażona w opatrunki oraz ciepłą herbatą. Premiera odcinka Rolnicy. Podlasie w niedzielę 26 stycznia o godz. 20 na Fokus TV. Wcześniej są emitowane powtórki odcinków.