Samochody skradzione w Białymstoku odnalezione w sąsiednim województwie. Zdemontowane i pocięte [ZDJĘCIA, WIDEO]

2019-04-09 12:14

Białostoccy policjanci zlikwidowali dwie "dziuple samochodowe". Znajdowały się one w sąsiednim województwie, na terenie powiatu wołomińskiego. Na dwóch tamtejszych posesjach przechowywano i demontowano kradzione samochody. Znajdowały się tam części aut skradzionych w ostatnim czasie z Białegostoku.

Zobacz wideo:

Policjanci najpierw zatrzymali 34-latka, który przebywał w garażu na tyłach jednej z posesji.

>>>ZOBACZ ZDJĘCIA<<<

- Na terenie "dziupli" mundurowi ujawnili liczne części do nowych samochodów marki Mazda, w tym między innymi pocięte karoserie - informuje oficer prasowy policji. - Zabezpieczyli również maski, kołpaki, błotniki, fotele do samochodów, elementy wyposażenia wewnętrznego w tym komputery, deski rozdzielcze, elementy zawieszenia, silniki, okablowanie, alternatory, rozruszniki i wiele innych.

Wśród części największą ilość stanowiły części pojazdu Mazda CX3 oraz Mady MX5, które zostały skradzione na terenie naszego miasta w ubiegłym tygodniu. Mundurowi ustalili, że pierwsza "dziupla", gdzie zatrzymali 34-latka latka jest jedynie miejscem przechowywania części przygotowanych bezpośrednio do sprzedaży. Szybko zlokalizowali kolejne miejsce działania przestępców.

- Jak się okazało w miejscu zamieszkania 61-latka na tyłach posesji również znajdował się garaż oraz wiata, gdzie ujawniono pojazd marki Mazda CX3 pocięty palnikiem gazowym na cztery części z wymontowanym silnikiem oraz elementami zawieszenia - kontynuuje oficer prasowy.

Czytaj także: Mural Zenka Martyniuka w Białymstoku - tak będzie wyglądał. Zobacz oficjalny projekt. Martyniuk: "Jestem bardzo zaszczycony" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mazda CX3 została skradziona 1 kwietnia z ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego w Białymstoku. Na tej samej posesji znaleziono jeszcze kolejną pociętą mazdę.

Wszystkie ujawnione przedmioty zostały zabezpieczone przez mundurowych, a zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli już zarzuty paserstwa. Teraz dalszym losem 34 i 61-latka zajmie się sąd.

Zobacz także:

Królowy Most. Leśna bimbrownia zlikwidowana. Przepadło 200 litrów nielegalnego alkoholu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Strażak-fotograf Tomasz Sieńczuk robi niesamowite zdjęcia woj. podlaskiego. "Przedstawiam świat takim, jakim widzę go moimi zmysłami" [ZDJĘCIA]

RLDP w Białymstoku: Ryzyko utraty zdrowia i życia w Puszczy Białowieskiej wzrosło o blisko 1000 %