Krzysztofowi Kononowiczowi w ostatniej drodze towarzyszyli fani oraz zwykli mieszkańcy Białegostoku. Dominowali ludzie młodzi. Pogrzeb przebiegał bez zakłóceń, w ciszy i zadumie. - Znałam osobiście Krzysztofa. Przyszłam pożegnać znajomego. Spotykaliśmy się czasem na spacerach. Lubił pogadać. Miał swoje problemy, które z czasem się pogłębiały. Wiem, że zdobył dużą popularność, w internecie i że wiele osób się z niego wyśmiewało. Ja lubiłam go, bo to był dobry człowiek, który muchy by nie skrzywdził - powiedziała nam pani Barbara Wojciechowska (40 l.) z Białegostoku.
Czytaj też: Prochy Kononowicza spoczęły na cmentarzu. Wzruszający napis na szarfie pogrzebowej: "Panie Krzysztofie..."
- Przyszłam na pogrzeb, żeby pokazać empatie. Żal mi pana Kononowicza. Był okrutnie wykorzystany przez kilka cynicznych osób, którzy zrobili z jego problemów i bezradności źródło dochodów - uważa pani Natalia Grzegorczyk (25 l.) z Białegostoku.
Krzysztof Kononowicz dzieciństwo spędził w Wilkowie koło Kętrzyna. Prawdopodobnie w 1975 roku 12-letni Krzysztof Kononowicz zamieszkał wraz z rodziną przy ul. Szkolnej 17 w Białymstoku. W stolicy Podlasia Kononowicz ukończył szkołę podstawową i zawodową. Z zawodu był kierowcą mechanikiem. Krzysztof Kononowicz pod koniec grudnia 2024 roku w ciężkim stanie trafił do szpitala, a potem do hospicjum. Zmarł 6 marca nad ranem. Miał 62 lata. W 2023 roku zmarł Wojciech "Major" Suchodolski, który przez lata współtworzył z Krzysztofem Kononowiczem tzw. Uniwersum Szkolnej 17.
Krzysztof Kononowicz swoją karierę rozpoczął w 2006 roku, kiedy zdecydował się wziąć udział w wyborach na prezydenta Białegostoku. Startował jako bezrobotny 43-latek. Na kultowym już nagraniu reklamującym swój program wyborczy, Krzysztof Kononowicz zapowiadał m.in. "likwidację alkoholu, papierosów i narkotyków dla młodzieży", o otwieraniu zakładów pracy "dla młodzieży i dla ludzi", żeby "nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego". Był zapraszany do programów telewizyjnych, wystąpił w filmie, nagrano o nim piosenkę. Powstawały memy i przeróbki. Po tym okresie został youtuberem, a jego dom przy ul. Szkolnej stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Polsce.