W internecie trwa zrzutka pieniędzy na nową belarkę dla gwiazd serialu "Rolnicy. Podlasie": Gienka i Andrzeja z Plutycz koło Bielska Podlaskiego. Belarka to inaczej prasa, maszyna rolnicza służąca do zbierania m.in. siana, które jest następnie prasowane, a potem wiązane w bele. W minionym sezonie maszyna uległa awarii. W 50 hektarowym (jak podaje „Gazeta Współczesna”) gospodarstwie Gienka i Andrzeja, gdzie jest kilkadziesiąt sztuk bydła, belarka jest niezbędna. W jednym z odcinków serialu "Rolnicy. Podlasie" 38-letni Andrzej Onopiuk (syn Gienka) powiedział wprost, że gdyby miał wybór między ładowarką (pojazd służący m.in. do usuwania obornika), a belarką to zdecydowanie bardziej wolałby właśnie belarkę. Co ciekawego, jego 66-letni ojciec powiedział w 2. odcinku serialu: - No i belarka ważna, i łazienka, ważna i dziewczyna ważna. Najpierw to niech dziewczynę gdzieś sobie kupi poszuka. Maszynę na dwóch nogach trzeba sobie kupić - wyznał rolnik.
Zrzutkę na nową belarkę dla Gienka i Andrzeja prowadzi Agrounia. Jest to ogólnopolski ruch rolników, któremu lideruje Michał Kołodziejczak. - Jeśli można o kimś powiedzieć, że kocha ludzi to jest to na pewno Andrzej i Gienek – czytamy na stronie zrzutki. - Oni swoją postawą zasługują nie tylko na wyrazy uznania. Bez siana utrzymanie dobrostanu zwierząt będzie niemożliwe. Dlatego nie będziemy dłużej czekać! Postanowiliśmy pomoc spełnić marzenie Andrzeja i chcemy wspólnie z wami kupić dla nich nową belarkę. W tym momencie na liczniku zrzutki jest 50 661 zł. Gienka i Andrzeja w spełnieniu ich marzenia wsparło do tej pory tysiąc osób. Celem jest uzbieranie 65 tysięcy złotych. Brakuje więc 15 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że zbiórka pieniędzy zakończy się sukcesem i Andrzej z Plutycz wreszcie będzie miał nową belarkę.
Czytaj też: Gienek i Andrzej z Plutycz mają SETKI zgłoszeń na komendę. Skargi, donosy, pisma z sądu i policji
Niestety w internecie wylało się mnóstwo hejtu na sympatycznych rolników z Plutycz. Część osób zarzuca Gienkowi i Andrzejowi, że chociaż mają wielohektarowe gospodarstwo to i tak proszą o pomoc w zebraniu pieniędzy na sprzęt rolniczy. "Najpierw to niech uprzątnie podwórko, zlikwiduje to błoto a następnie wyremontuje/postawi nowe obory." - napisał Maciek. "Dostaną nową, a za 2 lata znając ich będzie wyglądała jak stara." - skomentował Andrzej. Przy czym nie są to najbardziej radykalne opinie. Są też komentarze popierające zrzutkę: "Dziwie się ludziom piszącym te komentarze, nie podoba wam się że ktoś dobrowolnie wpłaca swoje zarobione pieniądze na cel który uważa za słuszny." Organizator zbiórki podkreśla, że jeżeli uda się zebrać więcej pieniędzy, go posłużą one w modernizacji gospodarstwa Gienka i Andrzeja z Plutycz. Zobacz też: Andrzej i Gienek będą jedli placki. Nagle coś się stanie w Plutyczach. Co w nowym odcinku "Rolnicy. Podlasie"?