Rolnicy. Podlasie. Błoto sparaliżowało pracę u Gienka i Andrzeja. "Do tyłu pchajcie, do tyłu!"

Na Ranczu Laszki Emilia Korolczuk odbiera kolejne porody swoich kóz i zajmuje się nowym przychówkiem. - Już za nami jest około 40 porodów i przed nami jeszcze 10 - powie przed kamerą Emilia (34 l.). Daje to początek do rozmowy z babcią i mamą o własnym, zbliżającym się porodzie. Ten zaplanowany jest na 3 czerwca. Emilia Korolczuk razem z ukochanym Karolem czekają na narodziny córeczki Laury. Co jeszcze ciekawego wydarzy się w 10 odcinku serialu "Rolnicy. Podlasie"? Oczywiście zajrzymy do Plutycz, do gospodarstwa Gienka i Andrzeja. Legendarne już błoto nie pozwoli uruchomić ciągnika, skutkiem czego rolników będzie czekała ciężka praca. - Mieliśmy przewieźć słomę, no co do czego, zatopiłem duży traktor, a duży traktor w ogóle nie ciągnie stoi w miejscu - powiedział w filmowej zajawce Andrzej Onopiuk (38 l.). Rolnik łatwo się nie podda i będzie próbował wyjechać ciągnikiem z błota. - Dawaj do przodu! - będzie instruował swojego syna Gienek Onopiuk (66 l.). - Do tyłu pchajcie, do tyłu! - skoryguje swojego ojca Andrzej. Czytaj też: Cała prawda o Andrzeju z Plutycz. Kim naprawdę jest gwiazda serialu "Rolnicy. Podlasie"?

Błoto sparaliżuje pracę w gospodarstwie w Plutyczach. Gienek i Andrzej będą musieli słomę dla krów przenosić ręcznie. Z kolei u innego bohatera serialu, w Pokaniewie, Tomek nawozi pola pofermentem - nawozem uzyskanym z swej biogazowni. Jak dowiemy się z programu, roztopy utrudniają pracę i ciągniki często się zakopują, dlatego nawozy rozsiewa się nocą i o poranku, kiedy ziemia jest jeszcze twarda.

Rolnicy. Podlasie to popularny serial telewizji Fokus TV. Do tej pory powstały dwa sezony, trwa emisja odcinków trzeciego sezonu. Serial jest emitowany na kanele Fokus TV w każdą niedzielę o godz. 20 (nowa godzina emisji). Powtórki można oglądać godzinę wcześniej. Ciekawostki o serialu i jego bohaterach znajdziecie na SE.pl W tej chwili najwięcej dzieje się w życiu Gienka Onopiuka, który ma kłopoty z prawem. Grozi mu do 3 lat więzienia.