Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok

i

Autor: Łukasz Stepaniuk Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok

Zagłębie Lubin - Jagiellonia Bialystok 2:0

2019-04-27 10:50

Piątkowe rozgrywki w ramach 33. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy zainaugurował mecz Zagłębia Lubin z Jagiellonią Białystok. Spotkanie zostało rozegrane na boisku Zagłębia w Lubinie.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Piłkarze Jagiellonii rozgrywali dużo niecelnych podań, mieli problemy z  kryciem i brakowało im pomysłu na konstruowanie akcji. Wszystko to zemściło się już w szóstej minucie kiedy to piłkę w bramce Mariana Kelemena umieścił Damjan Bohar. Niestety po utracie gola żółto-czerwoni nadal nie potrafili zorganizować gry. Jagiellończycy byli pozbawione chęci walki za wszelką cenę. Natomiast akcje rozgrywane przez Zagłębie charakteryzowały się szybkością i celnością.  Niemniej mecz w początkowej fazie był rozgrywany raczej w wolnym tempie. 

W 20. minucie Jagiellonia zaczęła mocniej naciskać na przeciwnika. Presja nie była jednak zbyt silna. Miedziowi byli dobrze przygotowani na zagrania Jagiellonii. Sprawiali wrażenie lepiej przygotowanych do meczu. Udowodnili to w 27. minucie strzelając drugiego gola. Autorem bramki był grający niegdyś w żółto-czerwonych barwach Patryk Tuszyński. W tym momencie przy pięciu strzałach Zagłębia na bramkę Mariana Kelemena, Jagiellonia nie mogła się pochwalić ani jednym na bramkę Konrada Forenca. 

Zagłębie cały czas atakowało nie dając dojść do głosu gościom z Białegostoku. Wszelkie próby ataku Jagi były przerywane tuż przed polem karnym miedziowych. Piłkarze Jagiellonii sprawiali wrażenie, ze myślami są już podczas finałowego meczu Pucharu Polski. 

Czytaj także: Zderzenie rowerzystów na ul. Składowej. Nastolatka rozmawiała przez telefon

Druga połowa rozpoczęła się pod dyktando Jagiellonii Białystok. Zespół po wejsciu Bartosza Kwietnia w miejsce Marko Poletanovica ożywił się i zaczął konstruować akcje, które były godne wicemistrza Polski. Pierwszy strzał na bramkę Zagłębia padł w 52. minucie. Z rzutu wolnego piłke wybijał Gulierme. Po kilku główkach futbolówka trafiła na głowę Jesusa Imaza, który uderzył trochę ponad poprzeczką. 

Gra żółto-czerwonych zaczęła nabierać rumieńców. Niestety brakowało wykończenia i precyzji. Przykładem może być akcja z 56. minuty, kiedy stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Martin Kostal. W grze Jagi nadal zauważalny był brak zrozumienia wśród podopiecznych Ireneusza Mamrota.

W 62. minucie za Martina Kostala na boisko wszedł Jakub Wójcicki.  W 66. minucie szanse na bramke miala Jagiellonia. Piłke na pole karne z lewej strony wrzucił Bodvar Bodvarson. Futbolówka lekko musnęła głowę Tarasa Romanczuka i potoczyła się za linię bramkową. Kolejny strzał na miarę gola padł dwie minuty później. Tym razem Kubie Wojcickiemu nie udało się przelobować bramkarza Zagłębia - strzał padł z około 7 metra. Dobitka Kwietnia przeleciała wysoko nad poprzeczką Forenca.

Jagiellonia próbowała atakować, ale nic z tego nie wychodziło. Zagłębie w pierwszej połowie wybitnie atakowało, w drugiej połowie meczu wybitnie się broniło. W 76 minucie Ireneusz Mamrot postanowił wprowadzić do gry pauzującego ostatnio przez kontuzję Patryka Klimalę. Młody jagiellończyk zastąpił Jesusa Imaza.

80. minuta meczu mogła przynieść Jagielloni tak zwany gwóźdź do trumny. Zapachnialo karnym. Na szczęście weryfikacja VAR doprowadziła do unieważnienia wcześniej odgwizdanego przewinienia. 

Jaga próbowała dalej, ale nieskutecznie. W 86 minucie niecelnie z główki strzelał Patryk Klimala. 5 minut później mogło być 3:0 , ale Bartosz Slisz strzelił kilka centymetrów ponad bramką Kelemena. Mecz zakończył sie zasłużoną przegraną Jagiellonii 2:0. Teraz piłkarze z Białegostoku będą intensywnie przygotowywali się do meczu w Warszawie w ramach Pucharu Polski. Finał już 2 maja. Przeciwnikiem będzie Lechia Gdańsk. 

Jesteś z Białegostoku? Zobacz inne nasze artykuły:

Białostoczanin przeżył poważny wypadek samochodowy. Teraz gra w przejściu podziemnym [WIDEO]

Sad edukacyjny w Parku Antoniuk już gotowy. Posadzono tam m.in. drzewa owocowe i krzewy [ZDJĘCIA]

Ile trzeba zarabiać, aby żyć godnie w Białymstoku? [WIDEO]

Katolicki rap z Białegostoku! Klip do utworu "Nie mów mi" powstał w Starosielcach. "Nigdy nie zostawaj sam z problemami, bo to cię zeżre" [WIDEO]

Polecamy także:

Węzeł Porosły. Od 23 kwietnia duże zmiany w organizacji ruchu na wylotówce w stronę Warszawy [ZDJĘCIA, MAPY]

BKM. Od 23 kwietnia ogromne zmiany w kursowaniu autobusów. Zmienione trasy, "14' zawieszona, będzie jedna nowa linia [MAPY]