AKTUALIZACJA: Porwanie w Białymstoku: Natalia i jej córka Amelka odnalezione. Policja zatrzymała porywaczy - w tym ojca [ZDJĘCIA]
>>>NAJNOWSZE INFORMACJE W SPRAWIE PORWANIA W BIAŁYMSTOKU ZNAJDZIECIE TUTAJ<<<
Aktualizacja, godz: 12:32
Policja nadal poszukuje porwanej Natalii i jej 3-letniej córki. W poszukiwania włączyli się detektywi. Oferują 10 tys. zł nagrody za informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu Natalii i jej 3-letniej córeczki.
Więcej przeczytasz tutaj: Białystok. Natalia i Amelia w rękach porywaczy. Nowe ustalenia detektywów: "Uprowadzona matka dziecka posiada dużą ilość tatuaży na rękach oraz nogach" [ZDJĘCIA]
>>>ZOBACZ ZDJĘCIA<<<
Aktualizacja, godz. 9
Policja udostępniła wizerunek męża Natalii i ojca Amelki.
Więcej informacji w artykule: Porwanie w Białymstoku. Policja opublikowała wizerunek męża 25-letniej Natalii [ZDJĘCIA]
Aktualizacja, godz: 8:32:
Policja dziś oficjalnie potwierdziła, że porywacze nie byli zamaskowani. Mieli na sobie białe t-shirty.
Aktualizacja, godz: 8:15:
Sztab partii Dzielny Tata opublikował w internecie sensacyjne informacje na temat porwania 25-latki i jej córki w Białymstoku: Wg sztabu Dzielnego Taty wynika, że matka rok temu uprowadziła dziecko z RFN do Polski, przeciwko matce jest wszczęta konwencja haska, sąd w Białymstoku przekazał sprawę do Niemiec a matka nie wydaje dziecka główną spiralę nakręca babka dziecka powiązana z SO w Białymstoku to ona "załatwiła" wszczęcie procedury Child Alert.
Czytaj więcej: Porwanie w Białymstoku. Partia Dzielny Tata: "Matka rok temu uprowadziła dziecko z RFN do Polski"
Aktualizacja, piątek, godz. 7:30:
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie porwania 25-letniej Natalii i jej 3-letniej córki Amelii. Śledztwo dotyczy pozbawienia wolności i uprowadzenia dziecka. Za oba te przestępstwa grozi do 5 lat więzienia.
Aktualizacja, godz 18:
Białystok. Porwanie na osiedlu Dziesięciny. Napastnicy wciągnęli do samochodu młodą matkę z dzieckiem. Trwa obława na porywaczy
Mija osiem godzin od uprowadzenia 25-letniej kobiety i jej 3-letniej córki. Porywaczy do tej pory nie udało się zatrzymać. Podsumujmy to, co do tej pory wiadomo.
>>>WIĘCEJ ZDJĘĆ<<<
Do tego porwania doszło w czwartek 7 marca około godziny 10 na osiedlu Dziesięciny. Do spacerującej ulicą Dziesięciny kobiety, jej dziecka i babci podjechał citroen. Z pojazdu wybiegło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy siłą wciągnęli mamę i jej dziecko do samochodu. Porywacze odjechali. Szybko porzucili środek transportu. Zrobili to przy garażach na ul. Cedrowej, około 500 metrów od miejsca porwania. Tam trop się urywa. Napastnicy byli dobrze przygotowani do porwania w Białymstoku. Policja informuje, że odnalezione auto pochodzi z wypożyczalni w Łomży.
Porywacze mogli przesiąść się do innego pojazdu i dalej kontynuować ucieczkę. Mogli też ukryć się gdzieś w Białymstoku, aby przeczekać obławę. W Białymstoku jest dużo policji, która patroluje ulice i kontroluje samochody. Służby przeglądają monitoring miejski.
Porwanie kobiety i jej dziecka zlecił prawdopodobnie 36-letni ojciec Amelki. Mężczyzna był zameldowany w Szczecinie. Pracował w Niemczech. Pierwsze informacje mówiły, że jest to obywatel Niemiec, ale rzecznik podlaskiej policji zdementował te doniesienia. 25-latka była w konflikcie ze swoim mężem. Jak podaje stacja TVN 24: Kobieta była ofiarą przemocy domowej i uciekła do swojej rodziny.
Amelia ma niebieskie oczy i jasne włosy spięte w kok. Ubrana była w różową kurtkę, szarą czapkę z pomponem, szare spodnie i granatowe buty.
Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu dziewczynki i jej mamy, proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji. Na czas funkcjonowania Child Alert uruchomione zostało Call Center pod nr 995, na które można przekazywać wszelkie informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionych. Można też pisać na adres [email protected].
Aktualizacja, godz. 16:23:
Mieszkam tutaj od początku i nigdy coś takiego się nie wydarzyło - powiedziała nam mieszkanka Dziesięcin.
Białystok. Porwanie matki z dzieckiem. Białostoczanie: "Nigdy nic takiego się nie wydarzyło" [AUDIO]
Aktualizacja, godz. 16:
Okazuje się, że 36-letni ojciec dziewczynki mieszka i pracuje w Niemczech, zameldowany jest w Szczecinie.
Aktualizacja, godz: 15:24:
Od siedmiu godzin trwa obława na porywaczy 25-letniej białostoczanki i jej 3-letniej córki Amelii. Policja udostępniła zdjęcia porwanej kobiety. Za porwaniem prawdopodobnie stoi mąż kobiety, które się nad nią znęcał.
Aktualizacja, godz. 15:
Rzecznik podlaskiej policji dementuje informacje, jakoby ojcem 3-letniej Amelki był obywatel Niemiec. Porywacze mogą wciąż przebywać na terenie Białegostoku.
Aktualizacja, godz. 14:17:
Możliwe, że porywacze nie wyjechali z Białegostoku. Policjanci biorą pod uwagę wszystkie możliwości. Przypomnijmy, według informacji PAP, porwanie mógł zlecić mąż kobiety - obywatel Niemiec. Uruchomiono system Child Alert. Jest to system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem dostępnych mediów. Podstawowym założeniem alarmu jest jak najszybsze zawiadomienie o zaginięciu dziecka jak największej liczby osób. Standardowy alert trwa 12 godzin.
Białystok: Tak wygląda porwana 25-latka i jej córka [ZDJĘCIA, WIDEO]
Aktualizacja, godz. 13:43:
Policjanci zorganizowali blokady na drogach wyjazdowych z Polski w kierunku Niemiec.
Aktualizacja, godz. 13:15
Porywacze byli dobrze przygotowani do porwania. Policja informuje, że odnalezione auto pochodzi z wypożyczalni w Łomży. Zaraz po porwaniu przestępcy przesiedli się do innego pojazdu - policja nie wie jakiego. Służby przeglądają monitoring miejski.
Aktualizacja, godz. 12:55:
Policyjna blokada na S8 w okolicach miejscowości Szumowo w kierunku Warszawy.
Aktualizacja, godz. 12:54:
Citroen nigdy nie wyjechał z Białegostoku. Policja nie wie, jakim pojazdem poruszają się w tej chwili mężczyźni.
Aktualizacja, godz. 12:45:
Policja odnalazła auto 500 metrów od miejsca porwania - obok garaży. Policjanci przeszukują cały okoliczny teren.
Aktualizacja, godz. 12:30:
Porywacze porzucili samochód. Auto znaleziono w Białymstoku.
Aktualizacja, godz. 10:30:
Było to w czwartek około godziny 10. Dwóch mężczyzn porwało matkę z dzieckiem na osiedlu Dziesięciny w Białymstoku. Do porwania doszło na ulicy Dziesięciny 47. Matka z dzieckiem wraz z babcią byli w trakcie spaceru. Nagle dwóch zamaskowanych napastników wysiadło z auta i siłą wyciągnęło do środka 25-letnią kobietę i jej 3 letnią córkę o imieniu Amelia.
AKTUALIZACJA: Porwanie na Dziesięcinach. Napastnicy wciągnęli do samochodu młodą matkę z dzieckiem. Tak wygląda 3-letnia Amelia
- Dwóch sprawców porusza się prawdopodobnie ciemnym citroenem o początkowych numerach BL - informuje rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Porywacze wyjechali z Białegostoku w kierunku zachodnim. Najnowsze informacje mówią, że sprawcy poruszają się Citroenem C4 xsara picasso o numerze rejestracyjnym BL 60803. Auto jest koloru ciemnozielonego.
Tak wygląda 3-letnia Amelia, która została porwana:
Jeżeli byłeś świadkiem tego zdarzenia, poinformuj o tym policję!
Dzwońcie na 112 lub 85 670 34 00. Policjanci zapewniają anonimowość.
Zobacz także:
Trasa Niepodległości 2019. Zakończenie budowy coraz bliżej. Są już znaki drogowe [ZDJĘCIA]
Białostocka Komunikacja Miejska za darmo dla bezrobotnych? Taki jest pomysł radnego PiS